Cześć! Stworzyłem Dziennik Osteopety, aby móc dzielić się z Tobą bieżącymi wydarzeniami z mojego życia oraz praktyki zawodowej. To właśnie tutaj będę pokrótce opisywał Ci, co spotyka mnie na Akademii Osteopatii, do której niedawno dołączyłem. Jak do tego doszło? Co skłoniło mnie do podjęcia decyzji? O tym poniżej…
Droga prowadząca na… OSTEOPATIĘ
Masażem i pracą z ciałem zajmuję się już od dobrych 10-ciu lat. Na co dzień przyjmuję prywatnie w gabinecie „Kręgosłup OdNowa” oraz prowadzę zajęcia jogi. Ukończyłem rozmaite kursy masażu a moja teczka z dyplomami pęka w szwach. Jednak wciąż było mi mało i chciałem czegoś więcej… W pewnym momencie zauważyłem, że każdy kolejny kurs masażu jest podobny do poprzedniego i nie wnosi już dla mnie nic nowego. Wtedy zafascynowałem się osteopatią i naturalnym zdolnościami organizmu ludzkiego do samoregulacji. Zacząłem czytać coraz bardziej specjalistyczne książki oraz jak szalony chłonąć wiedzę z anatomii, fizjologii i biomechaniki. Aż w końcu (2 lata temu) zdecydowałem się podjąć nauczanie w Wyższej Szkole Edukacjii i Terapii (WSEiT) w Poznaniu na wydziale Fizjoterapii. Jednocześnie rozpocząłem naukę w Wielkopolskiej Szkole Medycznej, jako Technik masażysta, który ukończyłem w tym roku. Ponadto w między czasie korzystałem z licznych kursów specjalistycznych pod kątem pracy z powięzią, trzewiami oraz układem nerwowym.
Muszę się przyznać, że szkołę Fizjoterapii wybrałem nie tylko z pasji do fizjoterapii, co bardziej z fascynacji do osteopatii! Jak się okazało, aby wybrać się do jednej ze szkół osteopatycznych w Polsce, trzeba najpierw uzyskać tytuł fizjoterapeuty bądź lekarza. Wybór był oczywisty. W tym roku napisałem podanie o wcześniejsze przyjęcie mnie do Akademii Osteopatii pod warunkiem jednoczesnego zdawania egzaminów na WSEiT oraz dostarczania sprawozdań z postępów w nauce. Jak na razie jest nieźle! Na studiach kwalifikuję się do stypendium naukowego a jednocześnie mogę zaczynać swoją przygodę z wymarzoną osteopatią! Cały proces nauczania na akademii będzie trwał aż 4,5 roku. A przez ten czas będę systematycznie dzielił się z Tobą tym, czego się uczę i czym się zajmuję – po każdym z seminariów wrzucę opis weekendu tak, aby promować osteopatię w naszym regionie, jak również Polsce.